Jest to jabłecznik pieczony na kruchym, kokosowym cieście bazującym tylko i wyłącznie na kokosowej mące, która ma łagodny smak i lekką konsystencję. Charakteryzuje ją też śnieżno-biały kolor i dlatego ciasto wychodzi jasne, ale za to smaczniejsze, bo ta mąka poprawia jego smak.

Warto wiedzieć, że mąka kokosowa nie zawiera glutenu (a to jest istotna informacja dla osób nietolerujących glutenu), ma wysoką zawartość błonnika, mało węglowodanów i niski indeks IG (przez co zalecana jest diabetykom) , ale za to więcej tłuszczu (w porównaniu z mąką pszenną, ale mimo to zalecana jest też osobom będącym na diecie odchudzającej).

Ze względu na wysoką zawartość błonnika i tłuszczu, powinny unikać jej osobom będące na diecie lekkostrawnej.

W porównaniu z innymi mąkami, mąka kokosowa jest bardziej chłonna (dzięki błonnikowi) i dlatego potrzebuje więcej tłuszczu, wody lub mleka.

Dobrze jest mieszać ją z innymi rodzajami mąki, gdyż nada ona naszym daniom fajnego, kokosowego posmaku :) Ale też wzbogaci naszą dietę w błonnik bez wprowadzania drastycznych zmian w dotychczasowej diecie.

No to może tyle o tej zdrowej mące... ;) I wracamy do naszego jabłecznika...

Na kokosowym spodzie rozkładamy dużą ilość pysznej jabłkowej masy, a na górze ciasta rozkładamy słodką i aromatyczną kokosową bezę i całość do piekarnika!

Po ostudzeniu ciacho można polać jeszcze polewą czekoladową tworząc tzw. esy-floresy, ale nie jest to konieczne. Baz polewy też dobrze smakuje i do tego mniej kaloryczne :)

Ten jabłecznik jest prosty i dosyć szybki w wykonaniu (masę jabłkową można sobie przygotować dzień wcześniej).

Zachęcam do wypieku i życzę smacznego!