Nasze mamy i babcie zawsze pamiętały o kompocie do obiadu, a my teraz jakoś zapominamy, a szkoda... Bo kompoty wcale nie są takie trudne do przygotowania, a są źródłem witamin, i są jakby nie patrzeć dużo zdrowsze od tych kupnych soków. Tutaj przynajmniej wiemy, co pijemy.

Teraz gdy mamy świeże jagody, rabarbar i jabłuszka - można się skusić właśnie na taki pyszny kompocik.

Pracy przy nim jest niewiele, owoce obieramy ze skórki i kroimy, oczywiście oprócz jagód. Potem dodajemy cukier, wodę i krótko gotujemy na małym ogniu i... już :) Cudny, aromatyczny i zdrowy kompocik jest gotowy.

Rabarbarowy kompot można podawać na ciepło, jak i na zimno, a w upalne dni wskazany jest nawet serownie kompociku z kostkami lodu lub z dodatkiem gałązek orzeźwiającej mięty.

Kompot można podawać razem z owocami - dla mnie pycha! Ale można go też przecedzić, co wskazane jest dla wybredniejszej części domowników, no i dzieci ;)

Smacznego.