Kluski parowe, pampuchy, parowce, parowańce, buchty, pyzy drożdżowe, parzaki - w zależności od regionu mają one różną nazwę, ale my wiemy o jaki rodzaj klusek tutaj chodzi ;)

Mięciutkie, pulchniutkie kluseczki to smak naszego dzieciństwa...

Kluski na parze mają wielu amatorów. Ich przygotowanie nie jest specjalnie trudne, o czym może świadczyć ich popularność. Mogą być wykonane „bez niczego”, ale często serwowane są na obiad w „słodkiej formie” - mniam!

Jak uzyskać słodkie kluski parowe?? Najprościej nadziewać je słodkimi owocami, np. truskawkami albo jagodami. Nasza propozycja dotyczy czarnych jagód leśnych - pycha!

Te zdrowe i lekko słodkie owoce są często obecne w polskich kuchniach i cukierniach. Ponadto potrawy (kluski, naleśniki, pierogi), wypieki cukiernicze i lody, w których znajdują się czarne borówki (inna nazwa czarnych jagód), zwykle mają opinię smacznych oraz pożywnych dań i słodkości. Dlatego warto jak najczęściej pod różnymi postaciami podawać jagody do spożycia w sezonie jagodowym, który niestety jest krótki...

Takie kluski parowe to świetna propozycja na letni obiad. A dlaczego?? Bo dużo pracy przy nich nie ma - wręcz są dziecinnie proste, a można zjeść coś innego i lekkiego, niż te ciężkostrawne kotlety i inne różnego rodzaju mięsa, kaloryczne sosy itd.

Takie kluski świetnie smakują serwowane na świeżym powietrzu. Najbardziej zajadają się nimi dzieci, ale wśród dorosłych też można znaleźć zwolenników tych parowych klusek.

Takie kluski można podawać ze śmietanką i cukrem, zrumienioną na masełku bułką tartą lub musem ze świeżych owoców z odrobiną cukru ;) Pycha!

Taki obiad to coś wspaniałego, chętnie bym go teraz zjadła ;)

Smacznego.