Gęsty i słodki syrop z malin to proste i skuteczne domowe lekarstwo na przeziębienie...

Jest bardzo prosty do przygotowania, trochę trzeba się namęczyć przy wyciskaniu soku, ale warto warto ;) Na początku próbowałam partiami przecierać przez sitko, ale nie zdało to egzaminu, bo nie dało się tak wydobyć dokładnie soku - dużo się marnowało... a wyciskanie przez gazę pozwoliło wycisnąć owoce malin prawie na suchy wiór, no trochę to trwało ;)

Jako dziecko za malinami nie przepadała, ale teraz je uwielbiam :) Lubię jeść je prosto z krzaczka, uwielbiam w ciastach, a z nadmiaru malin zawsze robię soki i syropy na zimę :) Bardzo mi pomagają w te mroźne dni, z gorącą herbatką, czy z letnią wodą - jako coś dobrego i szybkiego do picia - dla dzieciaczków ;)

Jest rewelacyjny, można go przechowywać latami... ;) Jest bardzo wydajny, ale przy mroźnej zimie trochę go jednak pójdzie ;) A jeśli zostanie, to latem świetnie sprawdza się jako dodatek do piwa :)

Domowy syrop z malin jest nie do pobicia, w żadnym sklepie takiego nie ma! Ma wyjątkowy smak :) Jest słodki, gesty i rozpływa się w ustach :)

Syrop malinowy jest świetnym środkiem na przeziębienie! Świetnie rozgrzewa! A jak to mówią lepiej zapobiegać niż leczyć!

Syrop malinowy warto pić również profilaktycznie. Ze względu na zawartość żelaza i miedzi zalecane są w leczeniu anemii. Potas, magnez i wapń wzmacniają serce i obniżają ciśnienie, zapobiegając miażdżycy. Są również źródłem polifenoli, czyli nie pozwalają się nam tam szybko starzeć!

Pijmy go więc na zdrowie :)